tu nie lepiej, już się porządkują co prawda i jet nowiutki dworzec "Warszawa-Stadion", który robi wrażenie... Najgorsze, co jest nie uniknione to paraliż miasta w dniach meczów
trzeba wierzyć że sie wyrobią muszą, za dużo kasy na tym można zyskać -oprocz wiadomo wieeelkiej imprezy sportowej, kibice z całego świata, hotele, restauracje.. biznes się kręci